Niegodność dziedziczenia
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejny projekt nowelizacji kodeksu cywilnego w zakresie prawa spadkowego. Wśród zaproponowanych zmian znalazła się też nowa przesłanka uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia:
Ustawa
z dnia ……………………. 2021 r.
o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw
Art. 1. W ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1740 i 2320 oraz z 2021 r. poz. 1509) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 928 § 1 w pkt 3 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 4 w brzmieniu:
„4) uporczywie nie wykonywał obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy lub uporczywie uchylał się od sprawowania opieki nad spadkodawcą.”
Przypomnijmy, że obecnie przyczynami uzasadniającymi uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia są:
- dopuszczenie się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy,
- nakłonienie spadkodawcy podstępem lub groźbą do sporządzenia lub odwołania testamentu albo przeszkodzenie mu w dokonaniu jednej z tych czynności podstępem lub groźbą,
- umyślne ukrycie lub zniszczenie testamentu spadkodawcy, podrobienie lub przerobienie jego testamentu albo świadome skorzystanie z testamentu podrobionego lub przerobionego przez inną osobę.
Konsekwencją uznania za niegodnego jest traktowanie takiej osoby tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku. Oznacza także pozbawienie prawa do zachowku. Istnienie uprawnienia do zachowku jest bowiem uzależnione od tego, aby najbliższy krewny zmarłego dochodził do dziedziczenia na podstawie ustawy. Orzeczenie o uznaniu za niegodnego wyłącza zaś od dziedziczenia.
W uzasadnieniu projektu zmian przepisu wskazano mi.in:
Nie budzi wątpliwości, że celem instytucji niegodności dziedziczenia jest wyeliminowanie sytuacji, w których nabycie korzyści ze spadku przez określoną osobę byłoby w powszechnym odczuciu niesprawiedliwe, niesłuszne czy wręcz niemoralne.
W ocenie projektodawcy, taka okoliczność ma miejsce w przypadku, gdy potencjalny spadkobierca w sposób uporczywy uchyla się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy, pomimo realnej możliwości spełnienia tych obowiązków. Powszechnie bowiem brak jest zgody na to, aby majątek spadkodawcy, będący niejednokrotnie dorobkiem jego całego życia, przeszedł po jego śmierci na osobę, która swoim celowym działaniem uniemożliwiała zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych uprawnionego spadkodawcy. Świadczy o tym chociażby fakt uznania braku alimentacji za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece (por. art. 209 k.k.).
Jak każda zmiana w ostatnich czasach, tak i ten projekt wzbudził już wiele wątpliwości, choćby takie jak ta, czy obowiązek alimentacyjny, o którym nowa w projekcie, powinien wynikać z orzeczenia sądowego. Sądy będą musiały też wypracować stanowisko co do znaczenia „uporczywości” i „uchylania się”. Niemniej jednak można uznać ten projekt za odpowiadający społecznemu poczuciu sprawiedliwości i przyzwoitości ludzkiej, a dzieci które zerwały kontakty z rodzicami i pozostawiły obowiązek zajmowania się rodzicami np. swojemu rodzeństwu, będą miały świadomość, że konsekwencją takiego zachowania może być uznanie ich za niegodnych dziedziczenia.